Moskwa nadal zaprzecza jakoby w ubiegłym tygodniu, podczas zaledwie jednej bitwy w Czeczenii straciła 86 spadochroniarzy.
O tym, że tak się stało, doniosła wojskowa agencja informacyjna AVN. Według niej w nocy 29 lutego na południu republiki, Czeczeni zmasakrowali cały oddział - 73 komandosów i 13 oficerów. Na potwierdzenie tego agencja dokładnie opisała przebieg bitwy.
Według jej źródeł kilkakrotnie liczniejsza od Rosjan grupa Czeczenów pod dowództwem jordańskiego najemnika Chattaba wycięła w pień jednostkę armii federalnej koło górskiej miejscowości Ulus-Kert. Zdaniem AVN rzeź przeżyło jedynie 6 spadochroniarzy.
Walki w górzystych rejonach Czeczenii koncentrują się teraz wokół wiosek Komsomolskoje i Selmentauzen. Według rosyjskiej armii to dwa ostatnie punkty zorganizowanego oporu bojowników.
Wiadomości RMF FM 10:45