W Moskwie nikt nic nie wie o sierpniowej wizycie papieża w Kazaniu. Zainteresowane instytucje dowiedziały się o niej dopiero od korespondenta RMF. Uważa się, że szanse na spotkanie papieża i patriarchy są zerowe, gdyż mimo starań Watykanu rosyjska Cerkiew prawosławna odrzuca wszelkie propozycje spotkania na najwyższym szczeblu.

Jak dowiedziała się rzymska korespondentka RMF, do papieskiej wizyty w Rosji dojdzie podczas pielgrzymki do Mongolii pod koniec sierpnia. Jan Paweł II zatrzyma się na kilka godzin w Kazaniu, gdzie przywita go prezydent Rosji, Władimir Putin.

Nie mieliśmy okazji słyszeć o takich planach - usłyszał z kolei moskiewski korespondent RMF od przedstawiciela patriarchatu. Podobnie było na Kremlu i w moskiewskiej kurii Kościoła katolickiego.

Żadnych informacji o ewentualnej wizycie nie miał też przedstawiciel Tatarstanu w Moskwie. Coś takiego natychmiast wywoła gniew Aleksija II - powiedział przestraszony. Dodał, że to mało prawdopodobne, by papież przyleciał do Kazania. Ponadto twierdzi, że przekazanie ikony mogłoby się odbyć tylko w Moskwie.

Według dziennikarza Maksima Szewczenki, Wladimir Putin, sam praktykujący prawosławny, nie spotka się z papieżem, gdyż nie chce konfliktu z Cerkwią. Ewentualne rozmowy prezydenta i papieża na Kremlu wywołałyby skandal i antypapieska histerie w gazetach. Tym bardziej nie ma szans na spotkanie Jana Pawła II z Aleksijem II, twierdzi Szewczenko.

Foto: Archiwum RMF

15:00