Prezydent Mołdawii rozwiązał w niedzielę parlament. Rozwiązanie izby i rozpisanie nowych przedterminowych wyborów powszechnych nastąpiło, ponieważ dotychczasowy parlament ociągał się z wyborem nowego prezydenta.

Wybory rozpisano na 25 lutego 2001 roku. Trybunał Konstytucyjny Mołdawii wydał zgodę na rozwiązanie parlamentu już we wtorek, po tym jak czwarte głosowanie w ogóle się nie odbyło. Głosowanie przewidziane było na 21 grudnia, jednak centroprawica zorganizowała bojkot i w rezultacie zabrakło kworum. Deputowani z partii centrowych zbojkotowali posiedzenie, żeby zablokować prawdopodobny wybór na prezydenta Mołdawii prorosyjskiego komunisty Władimira Woronina. Komuniści mają w parlamencie mołdawskim 40 mandatów. Woronin zapewnił sobie ponadto poparcie kilku deputowanych niezależnych.

Drugim kandydatem był Pavel Barbalat, któremu jednak nikt nie dawał szans na wygraną.

Choć, zgodnie z ordynacją, termin wyłonienia prezydenta minął w ubiegłą niedzielę, parlament postanowił, że następne głosowanie odbędzie się 16 stycznia. W tej sytuacji ustępujący prezydent Lucinschi zwrócił się do Trybunału Konstytucyjnego o orzeczenie, czy decyzja ta jest zgodna z prawem; po orzeczeniu Trybunału, prezydent rozwiązał izbę.

00:50