Polskie inwestycje w Rosji i sprawa deficytu w obrocie handlowym – to główne tematy spotkania prezydenta Rosji Władimira Putina z premierem Leszkiem Millerem. Rozmawiano także o renegocjacji umowy na dostawy rosyjskiego gazu do kraju. Polska chce zmniejszyć jego import, bo nie jesteśmy w stanie go zużyć: "Ten pogląd został zarejestrowany" – mówił Miller.

Deficyt Polski w obrotach handlowych z Rosją wynosi prawie 3 mld dolarów i polscy politycy robią prawie wszystko, by to zmienić. Leszek Miller przekonywał rosyjskiego przywódcę, by Rosja była bardziej otwarta na polską ofertę handlową. Chodzi tu np. o usługi budowlane, które kiedyś były domeną polskich firm w Rosji. Politycy rozmawiali też o zwiększeniu polskich inwestycji w Obwodzie Kaliningradzkim. "Jesteśmy gotowi przedstawić stronie rosyjskiej cały pakiet propozycji dotyczących działań polskich inwestorów w Obwodzie Kaliningradzkim" - mówił Miller. Pod uwagę są brane np. budowy dróg i połączeń z planowaną siecią polskich autostrad.

W rozmowie poruszona została też kwestia renegocjacji tzw. kontraktu stulecia na dostawy rosyjskiego gazu do Polski. Dziś okazuje się, że nasz kraj nie jest w stanie zużyć tyle gazu, ile kiedyś zakładaliśmy. Niestety, kontrakt opiera się na zasadzie „bierz lub płać”, więc nawet jeśli nie odbierzmy zakontraktowanego gazu, to i tak musimy za niego zapłacić. Miller nie ujawnił, jakie jest stanowisko Rosji w tej sprawie: „Ten pogląd został zarejestrowany przez moich rozmówców i wydaje mi się, że znajdują zrozumienie” - stwierdził nieco enigmatycznie premier. Czy tak się rzeczywiście stanie, o tym będzie się już dyskutować na niższych szczeblach. Uzgodniono także, iż premierzy obu krajów będą się spotykać co najmniej dwa razy w roku.

foto RMF

16:40