Dzieci odliczają już dni do wizyty Świętego Mikołaja. W Łodzi za 30 minutową wizytę brodatego staruszka trzeba zapłacić od 80 do 200 złotych. Obecność "Śnieżynki" wiąże się z dodatkowym wydatkiem w wysokości 100 złotych.

Łatwiej umówić mikołajkową wizytę u "świętego", który pracuje sam. Tacy prywatni mikołajowie mają jeszcze wolne godziny przedpołudniowe, bo potem są już potrzebni w firmach i instytucjach.

Natomiast "święci", którzy pracują w grupach od rana odwiedzają dzieci w przedszkolach i szkołach. Do naszego domu mogą więc podjechać po godzinie 16. Takie odwiedziny są droższe, bo zwykle kosztują 120 złotych. Jeśli Święty Mikołaj ma mówić po angielsku, trzeba przygotować 200 złotych. Warto pamiętać, że każdych pieniędzy warta jest mina absolutnie zaskoczonego dziecka, które odwiedził Święty Mikołaj.