Mgła znów utrudnia pracę gdańskiego portu lotniczego. Z powodu widoczności ograniczonej do zaledwie 350 metrów i niskiej podstawy chmur kapitanowie kilku samolotów zdecydowali się na lądowanie na innych lotniskach.

Przy takich warunkach to kapitanowie podejmują decyzję o lądowaniu - wyjaśnia dyżurny operacyjny portu. Jednak większość samolotów mimo mgły startowała i lądowała w Gdańsku.

Na wieczór i na noc spodziewane jest zmniejszenie widzialności do około 200 metrów. Od czwartku rano synoptycy zapowiadają poprawę pogody - poinformował dyżurny.