MEN nie zamierza zajmować się sprawą zeszytu ćwiczeń, w którym znajdują się zadania matematyczne o rasistowskiej treści. Dzieci przygotowujące się do konkursu Kangur Matematyczny mają odpowiedzieć m.in. na pytanie: Na zagrożonym sztormem statku płynie 15 chrześcijan i 15 Turków. Wiadomo, że połowa nie przeżyje. Jak muszą ustawić się chrześcijanie, by zginęli sami Turcy?

Zadanie znalazło się książce przygotowującej do konkursu: Miniatury Matematyczne dla szkół podstawowych zeszyt nr 12. I choć o sprawie media informowały już rok temu nic się nie zmieniło. Dzieci nadal uczą się opierając o tę broszurę. Kuratorium nie chce rozmawiać na ten temat, a Ministerstwo Edukacji Narodowej nie zamierza się zajmować sprawą.

Ministerstwo Edukacji Narodowej umywa ręce, bo jak tłumaczy w gestii resortu leży jedynie weryfikacja i opiniowanie podręczników, a w tym przypadku mamy do czynienia z zeszytem ćwiczeń. Tych MEN w ogóle nie sprawdza.

Każdy wydawca może wydać co mu się podoba. To od rozsądku rodziców i nauczycieli zależy, czy ma do tego dostęp dziecko. Czy taki wydawca bankrutuje - wyjaśnia Grzegorz Żurawski z ministerstwa. I dlatego resort nie podejmie żadnych oficjalnych kroków , nie upomni wydawcy, a w sprawie książki odsyła do pełnomocnika rządu ds. równego traktowania - Elżbiety Radziszewskiej.

Reporterka RMF FM Agnieszka Witkowicz zadzwoniła więc do jej biura, ale tam nikt nie był w stanie udzielić jej odpowiedzi. Urzędniczka nie wiedziała niż ani o broszurze, ani o zadaniu. Elżbieta Radziszewska z kolei nie odbiera telefonów. Może odpowie na e-maila wysłanego przez naszą dziennikarkę?

Nauczyciele są oburzeni

Dyrektor szkoły podstawowej nr 77 był zszokowany treścią zadania. Przecież ktoś to musiał czytać i dopuścić do obiegu - mówi dziennikarzowi RMF FM. Proszę sobie wyobrazić, że w Niemczech treść zadania mówiłaby o Niemcach i Polakach. Skandal byłby międzynarodowy - zaznacza. Można było uniknąć tego porównania - dodaje z zażenowaniem jedna z nauczycielek.

Uczniowie poproszeni o przeczytanie zadanie i jego skomentowanie stwierdzili, że lepiej byłoby, aby statek opuścili mężczyźni. Wiadomo, że kobietom trzeba ustępować, a mężczyźni lepiej poradzą sobie za burtą - argumentował uczeń V klasy.

Dodajmy, że nikt z kuratorium nie znalazł czasu, by porozmawiać z reporterem RMF FM.

Udział w konkursie nie jest obowiązkowy, ale w wielu szkołach cieszy się wielką popularnością.