Dwa przeładowane i niesprawne busy na bułgarskich numerach rejestracyjnych zatrzymali policjanci z Białobrzegów (Mazowieckie). Pomiędzy kartonami i bagażami, podróżowali zarówno dorośli jak i kilkuletnie dzieci. "W jednym samochodzie jechało sześć osób ponad normę, a w drugim pięć" - powiedział Rafał Sułecki z mazowieckiej policji.

Pojazdy nie nadawały się do jazdy i były niesprawne technicznie. Kierowcy zostali ukarani mandatami w wysokości 600 zł i 1 tys. zł. Funkcjonariusze ustalili, że podróżujący busami Bułgarzy wracali z Wólki Kosowskiej.

Niespełna trzy tygodnie temu funkcjonariusze w czasie rutynowych kontroli na krajowej trasie nr 7 zatrzymali cztery busy. W jednym z nich jechało 13 osób zamiast dozwolonych trzech. Niektórzy z pasażerów leżeli na podłodze auta. W innym - na skrzynkach siedziała matka z 5-letnim dzieckiem. W kolejnym - w przestrzeni ładunkowej, pomiędzy paczkami z towarem, siedziało 7-letnie dziecko.

W październiku ub. roku w Nowym Mieście nad Pilicą (Mazowieckie) nieprzystosowany do przewozu dużej liczby osób volkswagen transporter zderzył się czołowo z ciężarowym volvo. W wypadku zginęło 18 osób jadących busem.