Margaret Tatcher, była premier Wielkiej Brytanii otrzymała w czwartek tytuł Honorowego Obywatela Gdańska.

Był to ostatni punkt centralnych obchodów dwudziestolecia podpisania porozumień sierpniowych. Taki sam tytuł przyznano także byłemu prezydentowi Stanów Zjednoczonych, Ronaldowi Reaganowi. ten jednak z powodu choroby nie mógł przyjechać. Odbierając tytuł pani Tatcher powiedziała, że: "Solidarność" wstrzymała Imperium Zła.

Laudację na cześć Margaret Tacher wygłosił były polski premier Jan Krzysztof Bielecki, który wspominał pierwszą wizytę "Żelaznej Damy" w Gdańsku na plebani kościoła Św. Brygidy i rozmowę z Lechem Wałęsą. Gdańscy rajcy przyznając tytuł uznali, że była brytyjska premier wytrwale wspierała dążenia Polski do wolności i dlatego zasługuje na to, by być Honorowym Obywatelem Gdańska. Do ostatnich niemal godzin trwało przygotowywanie specjalnego gdańskiego krzesła, które każdy otrzymuje razem z tytułem.

W gdańskich uroczystościach - upamiętniających wydarzenia sierpniowe - wzięło udział trzy tysiące osób. Nabożeństwo wokół Pomnika Poległych Stoczniowców koncelebrowało ponad 30 biskupów. Obecni byli między innymi: bohater tamtych dni, Lech Wałęsa, lider "Solidarności" Marian Krzaklewski, marszałkowie Sejmu i Senatu Maciej Płażyński i Alicja Grześkowiak oraz legendarny kurier z Warszawy Jan Nowak-Jeziorański.

00:45