​"To co proponuje PiS jest to forma przekupstwa politycznego tuż przed wyborami" - tak o projekcie "trzynastej" emerytury mówiła w rozmowie z Onetem liderka Nowoczesnej Katarzyna Lubnauer. "Jeżeli systemowo nie rozwiążemy problemów emerytów, to nie liczmy, że załatwimy cokolwiek jednorazową wypłatą" - zaznaczyła.

Katarzyna Lubnauer w wywiadzie dla portalu Onet.pl powiedziała, że nie nazwałaby 13. emerytury "ochłapem", jak zrobił to Marek Belka. Nowoczesna absolutnie nie jest przeciwko poprawie sytuacji materialnej emerytów, my mówimy wyraźnie, że jesteśmy przeciwko psuciu państwa doraźną pomocą bez żadnego rozwiązania systemowego - powiedziała.

Zdaję sobie sprawę z potrzeb. Dla człowieka, który ma 934 zł emerytury netto, te 888 zł. to duży zastrzyk gotówki, który pozwoli mu spłacić np. zaciągnięte z konieczności chwilówki, zapłacić czynsz, czy wykupić leki - mówiła szefowa Nowoczesna. Stwierdziła jednak, że "to co proponuje PiS jest to forma przekupstwa politycznego tuż przed wyborami". I być może dlatego nazywa się "Jarkowe", bo otrzyma je także zamożny emeryt, także poseł Jarosław Kaczyński - zaznaczyła.

Jeżeli przyjrzymy się polskiemu emerytowi i jakie ma on największe problemy, to okaże się, że jest to dostęp do lekarza, np. brak geriatrów, brak miejsc w szpitalach, niedostępne leki za złotówkę, które okazały się pustym rozwiązaniem, czy brak domów opieki społecznej, w których emeryci, niemający opieki ze strony rodziny mogliby zamieszkać. To jest także brak opieki przychodzącej - wylicza Lubnauer.

Jeżeli systemowo nie rozwiążemy problemów emerytów, to nie liczmy, że załatwimy cokolwiek jednorazową wypłatą, którą - jak proponuje premier Mateusz Morawiecki - emeryt może przekazać jako prezent na komunię dla wnuczka lub wydać na pielgrzymkę do Medjugorie. Lepiej wszystkich emerytów z najniższą emeryturą zwolnić na stałe z podatku - mówiła polityczka w rozmowie z Onetem.

Naprawdę nie traktujmy infantylnie emerytów, tylko rozwiązujmy systemowo ich problemy. Jako Nowoczesna uważamy, że to co proponuje PiS czyli tzw. "piątka Kaczyńskiego" jest efektem tego co nazywam "paździerzowym państwem PiS" - skomentowała szefowa liberałów.