Mąż Jolanty K. z Czerniejewa, oskarżonej o zamordowanie pięciorga swoich noworodków, wróci do aresztu. Tak zdecydował Sąd Apelacyjny w Lublinie. Mężczyznę oskarżonego o podżeganie do zabójstwa wypuścił sąd okręgowy.

Sąd apelacyjny uznał, że są dowody na popełnienie przez mężczyznę co najmniej jednego zarzucanego mu czynu. Andrzej K. wróci za kratki tylko na 14 dni. Dłuższy areszt jest możliwy tylko na wniosek sądu okręgowego.

Zbrodnia wyszła na jaw dwa lata temu, kiedy na terenie gospodarstwa oskarżonych znaleziono w beczce ciała 5 noworodków. Proces małżeństwa dobiega końca, wyrok ma zapaść w przyszłym miesiącu.