Policja zatrzymała 63-latka podejrzewanego o zabicie dwojga mieszkańców Wiśniowej Góry k. Łodzi. Ciała z ranami kłutymi znaleziono w lesie kilkaset metrów od miejsca zamieszkania mężczyzny.

O odnalezieniu dwóch ciał zawiadomiło policję pogotowie ratunkowe. Jak poinformował rzecznik łódzkiej Prokuratury Okręgowej Krzysztof Kopania, zwłoki 49-letniej kobiety i 42-letniego mężczyzny leżały w lesie około 200 metrów od miejsca zamieszkania zatrzymanego 63-latka.

Odnalezieni w lesie ludzie zginęli najprawdopodobniej wczoraj wieczorem. Na ich ciałach stwierdzono rany kłute w okolicach klatki piersiowej. Według śledczych, zatrzymany mężczyzna znał swoje ofiary i spotykał się z nimi.

63-latek jest mieszkańcem Łodzi, ale okresowo przebywa w Wiśniowej Górze. Podczas zatrzymania miał ok. dwóch promili alkoholu w organizmie.

W sobotę mężczyzna ma zostać przesłuchany w Prokuraturze Rejonowej Łódź-Widzew. Ostateczna przyczyna zgonu znalezionych w lesie osób będzie znana dopiero po przeprowadzeniu sekcji zwłok.