Podłość - tak wystąpienie polskiego prezydenta na Westerplatte skomentował Michaił Leontiew, sztandarowy komentator polityczny rosyjskiej państwowej telewizji Kanał Pierwszy. Obecnie próbuje się stawiać nas na jednej płaszczyźnie z Adolfem Hitlerem, przywołując sławetny pakt Ribbentrop-Mołotow. Dzisiaj, w Dniu Pamięci, tę podłość powtórzył publicznie prezydent Kaczyński - podkreślił.

Jaki ton dominował w innych rosyjskich mediach? Wojna o drugą wojnę - pisze "Wriemia Nowostiej" i wyjaśnia, jak to Putin wytłumaczył Europie, że Rosja już dawno naprawiła swoje błędy.

Telewizja rządowa donosi z kolei, że Putin dał lekcję i wyjaśnił Polsce powody wybuchu wojny. Polska zamierzała bowiem zająć całą Litwę, a w 1918 roku zajęła niemiecki Śląsk i podporządkowała sobie Gdańsk. Można uznać, że dziennikarz-ignorant nie ma pojęcia o historii, ale to skutek nie tylko niewiedzy, ale i ostatniej antypolskiej kampanii w Rosji.

Władimir Putin był na Westerplatte łagodny, bo w Rosji już wcześniej przygotowano odpowiednią historyczną interpretację wojny.