Ustawa uwłaszczeniowa była "po prostu zła" - uważa Waldemar Kuczyński, dzisiejszy gość "Krakowskiego Przedmieścia 27". Jego zdaniem, dobrze się stanie, jeśli ustawa nie wejdzie w życie.

Kuczyński jest głównym doradcą gospodarczym premiera a zarazem politykiem opozycyjnej Unii Wolności. Według niego, stanowisko premiera w sprawie uwłaszczenia było takie samo jak stanowisko rządu, który w maju, po uzgodnieniach koalicyjnych, poparł taką wersję projektu ustawy uwłaszczeniowej.

Posłuchaj krótkiej wypowiedzi Kuczyńskiego:

"To jest nie tylko kwestia rządu, to jest kwestia całego układu politycznego. Życie niestety nie jest tak bardzo proste, by stwarzało sytuacje w których po prostu wybór jest jednoznaczny". Nie zgadza się także ze stwierdzeniem, że to kompromituje premiera. Przekonany jest, że rząd nie uczestniczy w kampanii wyborczej. Byłoby przejawem politycznej nieodpowiedzialności, gdyby tegoroczny budżet wykorzystano jako pretekst do kolejnego kryzysu politycznego. Gość "Krakowskiego Przedmieścia 27" podkreśla, że bardzo ważne jest teraz utrzymanie dobrego wizerunku Polski. Jego zdaniem to dobry budżet: "Ja jako ekonomista mogę odpowiedzieć tyle, że ten budżet jest budżetem w tych warunkach jakie są, jakie się rysują na przyszły rok - rozsądny i nie zasługuje na odrzucenie z punktu widzenia profesjonalnego".

Przyszłoroczny budżet nie pozwala obniżyć podatku dochodowego od osób fizycznych. Większość posłów nie poparłaby tej ustawy. Tak samo postąpiłaby obecnej sytuacji znaczna część Akcji Wyborczej Solidarność:

Według Kuczyńskiego, obniżenie podatków można odłożyć do czasu, gdy warunki budżetowe oraz polityczne będą bardziej sprzyjąjace.

10:10