Szwajcarski Bank Centralny zapowiada podniesienie stóp procentowych. Zgodnie z zapowiedziami podwyżka sięgnie pół punktu procentowego. Decyzja ta na pewno przełoży się na portfele tych, którzy spłacają kredyty właśnie w tej walucie.

Osoba, która pożyczyła we frankach 200 tysięcy złotych na 20 lat i dzisiaj miesięcznie spłaca 1100 złotych, po podwyżce zapłaci 50 złotych więcej. W skali roku daje to 600 złotych. Mimo to specjaliści radzą, aby nie przewalutowywać kredytów: Ja bym raczej zalecał cierpliwość i utrzymanie zadłużenia we frankach, jeśli już ktoś takie posiada. Pochopne decyzje mogą się w dłuższym okresie nie opłacić - mówi ekonomista Piotr Bielski.

Jest jednak jeszcze inne ryzyko – kurs walutowy. Na niego nie mają wpływu ani spłacający, ani nawet ekonomiści.