Sypią się mandaty za postój w strefie płatnego parkowania w Krakowie. Chodzi o tych kierowców, którzy płacą przez aplikacje mobilne. Mimo, że dokonują opłat i tak dostają mandaty.

Według miejskich urzędników, problem wynika z tego, że najczęściej kierowcy błędnie zaznaczają w aplikacji strefę w której zaparkowali.

Strefy parkowania w Krakowie zostały powiększone i podzielone "na nowo" pod koniec września. Do tego momentu, wszędzie w Krakowie obowiązywały takie same stawki.

Teraz kierowcy muszą wybrać jedną z trzech obowiązujących stref: A, B lub C. Skarżą się, że aplikacje niejasno pokazują możliwość wyboru. 

W aplikacji nieszczególnie jest wytłumaczone, gdzie są te nowe granice. Mimo, że zapłaciłem za parkowanie to wczoraj dostałem mandat. Te strefy są podzielone teraz w niejasny sposób i jest to utrudnienie - usłyszał reporter RMF FM.

Przed zaparkowaniem samochodu należy więc dokładnie sprawdzić strefę, w której się znajdujemy.

Prosimy o zwracanie szczególnej uwagi w którym miejscu opłacamy swój postój. Chodzi o to, żebyśmy stojąc na osiedlu Podwawelskim nie opłacali postoju dla Starego Podgórza - podkreśla Sebastian Kowal Zarządu Transportu Publicznego w Krakowie.
 

 

Opracowanie: