W nocy izraelskie wojsko ponownie wkroczyło do tego największego palestyńskiego miasta w poszukiwaniu terrorystów. Zginęło dwóch Palestyńczyków. Izraelskie radio podało, że aresztowano 11 osób, zniszczono też samochód z materiałami wybuchowymi. Kilkadziesiąt minut temu czołgi Izraela wyjechały z Nablusu.

Tymczasem Palestyńczycy wciąż domagają się, by ONZ zajęła się wydarzeniami w Dżeninie. Po sprzeciwie Izraela sekretarz generalny ONZ, Kofi Annan, rozwiązał komisję, która miała tam pojechać. Izrael nie zgodził się na jej przyjazd, bo ONZ nie odniosła się do zastrzeżenia izraelskich władz, że tylko one mogą decydować o tym, jacy świadkowie staną przed komisją.

Jerozolima obawiała się również, że komisja Narodów Zjednoczonych zbada postępowanie armii Izraela, ale nie będzie chciała dociekać, dlaczego żołnierze wkroczyli do Dżeninu. Izrael twierdzi, że zginęło tam 7 cywilów i prawie 50 uzbrojonych bojowników. Palestyńczycy zaś mówią o masakrze setek osób.

11:45