Rosyjski przywódca spotkał się wczoraj z premierem Tonym Blairem. Podczas dwustronnych rozmów obaj przywódcy próbowali zatrzeć dawne zgrzyty i nieporozumienia zwłaszcza w kwestii irackiej.

Władimir Putin podkreślał, że Rosja chętnie poprze siły koalicji w odbudowie zrujnowanego wojną kraju. Jest wiele problemów, jeśli jednak będziemy współpracować, nasze działania będą bardziej efektywne - mówił Putin. W podobnym przyjacielskim tonie wypowiadał się Tony Blair.

Jakiekolwiek były między nami różnice w sprawie Iraku, z politycznego punktu widzenia nasze stosunki są najsilniejsze od wielu, wielu lat. Chciałbym, żeby te stosunki w przyszłości umocniły się i pogłębiły - zapewniał na wspólnej konferencji prasowej brytyjski premier.

Blair i Putin uczestniczyli też w podpisaniu porozumienia o inwestycjach brytyjskiego koncernu naftowego w rosyjski przemysł naftowo-gazowy. Wyniosą one ponad 6 mld dolarów. British Petroleum będzie miał 50% udziałów w przyszłym wspólnym przedsiębiorstwie, które stanie się trzecim co do wielkości koncernem w Rosji zajmującym się wydobyciem ropy i gazu.

Rosyjski prezydent przebywał na wyspach na zaproszenie brytyjskiej królowej Elżbiety II. Podejmowany był jako głowa państwa z należnymi jej honorami. Była to pierwsza tej rangi wizyta rosyjskiego przywódcy od ponad 100 lat.

06:15