130 bomb głębinowych i ponad 8 tys. sztuk amunicji wyciągnęli z wody marynarze z 8. Flotylli Obrony Wybrzeża. Niewybuchy leżały na dnie Kanału Mielińskiego w Świnoujściu - poinformował w poniedziałek rzecznik dowódcy Flotylli kmdr ppor. Jacek Kwiatkowski.

Niewybuchy z czasów II wojny światowej były wydobywane od 15 lipca w każdy poniedziałek i środę. Podczas ich podnoszenia z wody wstrzymywany był ruch jednostek na torze wodnym w rejonie Kanału Mielińskiego.

Wśród niewybuchów były niemieckie bomby głębinowe typu DM-11 ważące około 150 kilogramów.

Na niebezpieczne znalezisko trafili robotnicy pracujący przy modernizacji nabrzeży toru wodnego Szczecin-Świnoujście. Niewybuchy leżały w bliskiej odległości od siebie; mogły być transportowane na jednostce pływającej, która została zatopiona w tym miejscu, lub zostały tutaj celowo złożone.

Wydobyte z wody niewybuchy przetransportowano na poligon w Drawsku Pomorskim i tam zdetonowano.

Działania 8. Flotylli Obrony Wybrzeża odbywały się w koordynacji z Miejskim Centrum Zarządzania Kryzysowego w Świnoujściu oraz z Wojewódzkim Zespołem Zarządzania Kryzysowego w Szczecinie. Marynarzy z 8. Flotylli Obrony Wybrzeża wspierali specjaliści z 5. Pułku Inżynieryjnego ze Szczecina. 

(jad)