​Nietypowy wypadek w Warszawie. Wczoraj wieczorem w bariery Mostu Siekierkowskiego uderzył osobowy opel. Za kierownicą siedział... 101-letni kierowca.

Mężczyźnie nic poważnego się nie stało, ale ze względu na wiek został przewieziony do szpitala.

Wiadomo, że kierowca był trzeźwy, ale nie miał żadnych dokumentów. Policjanci sprawdzają, czy miał uprawnienia do prowadzenia samochodu. Jeśli tak, to raczej nie grożą mu poważne konsekwencje.

Za spowodowanie kolizji może dostać jedynie mandat. 

(az)