Izraelskie helikoptery ponownie ostrzelały Strefę Gazy. Tym razem zaatakowano cele w mieście Beit Lahia. Jak podały służby palestyńskie, nikt nie został ranny.

Wcześniej lotnictwo izraelskie zaatakowało cele w pobliżu miasta Jabaliya. Osiem osób odniosło tam rany. Samoloty F-16 zbombardowały również siedzibę Jasera Arafata w Strefie Gazy. Ranne zostały 22 osoby, wśród nich są cywile. Nie wiadomo jak poważne są ich obrażenia. Trzy bomby kompletnie zniszczyły dowództwo żandarmerii. Duże zniszczenia odnotowano również w centrum dowodzenia elitarnych sił Arafata - Force 17.

Władze izraelskie obciążyły Arafata odpowiedzialnością za niedzielny atak na główną bazę wojskową w Berszebie, w którym dwaj Palestyńczycy zastrzelili dwie służące w armii kobiety, zanim sami zginęli. Do ataku przyznał się Hamas - jedna z największych radykalnych organizacji zbrojnych Palestyńczyków.

21:00