Intensywne, wielogodzinne opady sprawiły, że strażacy w Wielkopolsce odnotowali dzisiaj prawie 600 zgłoszeń związanych z podtopieniami i wypompowywaniem wody. Zalane zostały niektóre odcinki dróg i tunel przy dworcu PKP w Poznaniu.

Jak poinformował Jarosław Kuśmirek z wielkopolskiej straży pożarnej najczęściej powtarzają się wezwania do zalanych piwnic i posesji. Wezwania do zalań mamy z całego regionu. Ciężka sytuacja była w Nowym Tomyślu, gdzie przez pewien czas było zagrożenie zalania oczyszczalni ścieków, mieliśmy też zgłoszenie dotyczące zalania dolnych kondygnacji w jednym z poznańskich szpitali - powiedział.

Podtopione są niektóre ulice i drogi w Poznaniu i regionie. Straż pożarna otrzymała m.in. zgłoszenie o podmyciu fragmentu drogi krajowej nr 11 za Jarocinem w stronę Pleszewa, co spowodowało ograniczenia w ruchu.

Na poznańskim dworcu PKP deszcz spowodował zalanie podziemnego tunelu łączącego dworzec z peronami. Pasażerowie byli zmuszeni przemieszczać się na poszczególne perony przejściami po torach.

W związku z intensywnymi opadami, na stanowisku przyjmowania zgłoszeń poznańskiej straży pożarnej pracuje dzisiaj większa liczba dyżurnych niż zwykle. Kuśmirek przyznał, że w niektórych momentach czas oczekiwania na zgłoszenie mógł być dłuższy ze względu na bardzo dużą liczbę telefonów.