"Pasy" - to kryptonim policyjnej akcji, podczas której funkcjonariusze w całej Polsce sprawdzają, czy kierowcy zapinają pasy i jak przewożą dzieci. Pierwsze wyniki mamy poznać jutro. Przy tej okazji przypominamy, jak zadbać o bezpieczną podróż, także dla najmłodszych.

Fotelik dla dziecka powinien być nowy i musi pasować do samochodu, trzeba więc sprawdzić obie instrukcje użytkowania. I w żadnym wypadku nie wolno pozwalać dziecku, by podczas podróży choć na chwilę odpięło pasy.

Nieraz rzeczywiście o nieszczęście nietrudno, wystarczy chwila. Dlatego też apelujemy o to, żeby nie kupować np. używanych fotelików. Jesteśmy w stanie sprawdzić, czy taki fotelik nie brał udziału w wypadku, w którym jego elementy mogły ulec uszkodzeniu - tłumaczy Anna Kędzierzawska ze stołecznej policji.

A sami? Po prostu zapinajmy pasy. Jeśli nie przekonuje 100-złotowy mandat, to może fakt, że osoba bez zapiętych pasów na tylnym siedzeniu podczas zderzenia może swoim ciałem zabić siedzących na przednich fotelach.