Kiełbasę nafaszerowaną gwoździami znaleźli mieszkańcy jednego z osiedli na szczecińskich Gumieńcach. Kolejny raz ktoś rozrzucił przy ul. Kazimierskiej ponabijane metalem mięso. Sprawcy poszukuje policja.

Sprawa trafiła na policję, ale swoje "dochodzenie" prowadzą też właściciele psów z ulicy Kazimierskiej. Podejrzewają bowiem jednego ze swoich sąsiadów.

Podejrzewamy, że to jeden z mieszkańców. Rozwiesiłam ogłoszenia ostrzegające o kiełbasie z gwoździami. Może w ten sposób uda się ustalić, kto to. Bardzo się boimy, że wszystkiego nie wyzbieramy na czas. Pies to zje i będzie tragedia - mówi nam pani Dominika.  

Jak przyznaje w rozmowie z dziennikarka RMF FM, kiełbasę z gwoździami znaleźli już dwa tygodnie temu.  W ubiegłym tygodniu sąsiadka jeszcze znalazła. Było tego całkiem sporo - opowiada. 

Policja zabezpieczyła nagrania z osiedlowego monitoringu. Funkcjonariusze analizują materiał z kilku ostatnich tygodni. Niestety, okazuje się, że monitorowana jest okolica bloku numer dwa, a na podwórku przy bloku numer cztery, gdzie znaleziono mięso z gwoździami, kamer nie ma.

Zapytaliśmy też w okolicznych lecznicach dla zwierząt, czy nie otrzymali zgłoszenia dotyczącego spożycia takiej kiełbasy lub jakiegokolwiek zagrożenia życia u zwierzęcia. Jeśli tak by było, osobie rozrzucającej kiełbasę z gwoździami, będzie grozić do 3 lat więzienia - podkreśla podkomisarz Mirka Rudzińska z Komendy Wojewódzkiej Policji w Szczecinie.

Według policji, powodem, dla którego ktoś rozrzuca wędlinę z gwoździami, może być to, że zwierzęta zanieczyszczają teren przy klatce schodowej. Funkcjonariusze proszą mieszkańców ulicy Kazimierskiej o czujność, ale też o sprzątanie po swoich psach.

(ug)