Zwyrodniali rodzice trojga dzieci z Kartuz trafili do aresztu na trzy miesiące. Oboje usłyszeli zarzuty znęcania się i wykorzystywania seksualnego dwuletniej Basi, siedmioletniej Ani i pięcioletniego Piotrusia. Małżeństwu grozi do 12 lat więzienia.

Decyzje prokuratury i sądu dają podstawy prawne, by wszcząć procedurę adopcji dzieci. Przed rokiem dzieci zostały zabrane rodzicom. Wówczas wyszło na jaw, że rodzeństwo było w okrutny sposób wykorzystywane seksualnie.

Ale oprócz tej trójki małżeństwo ma jeszcze dwóch synów - w wieku 14 i 15 lat. Jak dowiedział się reporter RMF FM Wojciech Jankowski, chłopcy także mają kłopoty, są zdemoralizowani. Wielokrotnie trafiali do pogotowia opiekuńczego, skąd uciekali do domu. Jest bardzo prawdopodobne, że obaj także są ofiarami swoich rodziców. Jeden z nich był już przesłuchiwany przez sąd rodzinny w Kartuzach. Nieoficjalnie wiadomo, że nie oskarżał rodziców.