Sąd Ochrony Konkurencji i Konsumentów uchylił 100 mln zł kary dla Telekomunikacji Polskiej, którą na spółkę nałożył Urząd Komunikacji Elektronicznej. Sąd uznał, że Urząd nie miał prawa regulować cen detalicznych internetu w usłudze neostrada tp.

UKE nałożył na Telekomunikację Polską karę we wrześniu 2006 r., a spółka odwołała się od tej decyzji. W maju 2007 roku SOKiK uchylił karę, jednak w kwietniu 2008 r. Sąd Apelacyjny uchylił wyrok tego sądu i przekazał sprawę do ponownego rozpoznania.

Sąd jednak zawiesił toczące się postępowanie, do czasu rozstrzygnięcia sprawy przed Trybunałem Sprawiedliwości Unii Europejskiej. W maju 2010 roku Trybunał uznał, że UKE nie miał prawa regulować taryf detalicznych za szerokopasmowy internet oferowany przez Telekomunikację Polską. Zdaniem sędziów, UKE złamał unijne prawo telekomunikacyjne.

W ciągnącym się od 2007 r. sporze z KE, UKE argumentował, że chce walczyć z monopolistycznymi praktykami, otworzyć rynek internetu szerokopasmowego na konkurencję i zapewnić Polakom tani dostęp do tej usługi. KE odpowiadała, że walka z monopolistą jest godna poparcia, ale musi się odbywać zgodnie z unijnymi przepisami, a uciekanie się do ingerencji na poziomie detalicznym powinno być ostatecznością. Unijne prawo nie przewiduje, że dostęp do internetu szerokopasmowego jest "usługą regulowaną" - podkreślała KE.

Trybunał przychylił się do stanowiska Komisji Europejskiej, która uważała, że UKE nie ma prawa regulować taryf detalicznych za usługi szerokopasmowego dostępu do internetu bez uprzedniej analizy rynku.

W związku z wyrokiem Trybunału postępowanie sądowe w Polsce zostało podjęte na nowo. W wyroku SOKiK powołał się na wyrok Trybunału Sprawiedliwości, zgodnie z którym "regulując detaliczne taryfy za usługi szerokopasmowego dostępu do Internetu bez uprzedniej analizy rynkowej, Rzeczpospolita Polska uchybiła zobowiązaniom, które na niej ciążą na mocy przepisów unijnych".