Na pięć lat więzienia skazał sąd w Tarnobrzegu na Podkarpaciu byłą główną księgową nadleśnictwa w Nowej Dębie. Przywłaszczyła ona prawie 800 tys. zł z konta nadleśnictwa. Wyrok nie jest prawomocny. Kobieta nie może też przez 10 lat zajmować stanowisk związanych z dysponowaniem pieniędzmi.

Sąd wymierzył też karę grzywny w wysokości 20 tys. zł. Kobieta musi również zwrócić nadleśnictwu przywłaszczone pieniądze.

Jak tłumaczyła przed sądem 800 tys. zł wydała na m.in. na jedzenie, kosmetyki oraz utrzymanie domu. Pierwsze zarzuty kobieta usłyszała w 2009 roku. Podczas wewnętrznej kontroli w nadleśnictwie wyszło na jaw, że kobieta w okresie od stycznia do lipca 2009 roku przelała na swoje konta 450 tys. zł. Potem okazało się, że pieniędzy było więcej.