Urząd Ochrony Konkurencji i Konsumentów wszczął postępowanie wyjaśniające, w którym sprawdzać będzie warunki oferty "Pewna cena" spółki Enea i przekazywane klientom informacje o opłacie handlowej związanej z tą ofertą. Po ujawnieniu informacji o nieuczciwych praktykach stosowanych przez jednego z partnerów biznesowych Energi-Obrót podczas sprzedaży door2door, słuchacze informowali nas o swoich wątpliwościach dotyczących ukrywania opłaty handlowej przez sprzedawców prądu.

Mniej więcej połowa ze wszystkich sygnałów dotyczyła sprzedaży telefonicznej prowadzonej przez firmę Enea. Jak opisywali słuchacze, im również oferowana była stała ceną za kilowatogodziną, przy zawarciu umowy na czas określony, ale nie byli oni informowani o dodatkowej opłacie handlowej, która znalazła się w ich umowach.

Urząd Ochrony Konkurencji i Konsumentów już wcześniej dostawał sygnały w tej sprawie. Było ich na tyle dużo, że wszczęte zostało wspomniane postępowanie. "Pod koniec marca wszczęliśmy postępowanie wyjaśniające, w którym sprawdzimy warunki oferty "Pewna cena" (Enea) i przekazywane klientom informacje o opłacie handlowej. Postępowanie jest na wczesnym etapie, dlatego nic więcej powiedzieć nie możemy. UOKIK prowadzi postępowania dwuetapowo - w pierwszej kolejności wszczynane jest postępowanie wyjaśniające, a jeżeli materiały zgromadzone w tej fazie pokazałyby, że mogłoby dojść do naruszenia, to wszczynane byłoby postępowanie właściwe, które to mogłoby się zakończyć wydaniem decyzji" - czytamy w odpowiedzi na pytania w tej sprawie otrzymanej z Departamentu Komunikacji Urzędu Ochrony Konkurencji i Konsumentów.

O wszczęciu tego postępowania oraz także licznych sygnałach od swoich czytelników w tej sprawie poinformował wczoraj portal subiektywnieofinansach.pl.

Urząd Ochrony Konkurencji i Konsumentów zapytaliśmy także o ujawnione przez nas kontrowersyjne praktyki stosowane przez akwizytorów reprezentujących Energę-Obrót, choć zatrudnianych przez partnerów biznesowych tej spółki. UOKiK nie odpowiedział wprost na pytanie, czy w świetle ujawnionych przez RMF FM informacji widzi konieczność zajęcia się sprawą. Przyznał jednak, że sporadycznie otrzymuje sygnały od konsumentów dotyczące usług sprzedaży prądu przez przedstawicieli handlowych odwiedzających w domach klientów spółki Energa-OBRÓT.

"Ze względu na otrzymywane od konsumentów sygnały dotyczące między innymi trybu zawierania umów poza lokalem w zeszłym roku Prezes Urzędu skierował do Energa- OBRÓT wystąpienie dotyczące tego obszaru jej działalności. Spółka przekazała informacje o stosowanych standardach obsługi klienta w tym kanale sprzedaży.  To jest o obowiązkach jej przedstawicieli kontaktujących się z konsumentami w zakresie przekazywanych im informacji i dokumentów w szczególności w zakresie warunków świadczenie usługi i należnych opłat, w tym cenie energii elektrycznej przewidzianej w taryfie spółki oraz cenie energii elektrycznej i opłacie handlowej, przewidzianych w proponowanych ofertach wolnorynkowych, a także działań kontrolnych pracy przedstawicieli i konsekwencji, jakie mogą ponieść w sytuacji naruszania przez nich standardów obsługi klienta" - informuje RMF FM Biuro Prasowe Urzędu Ochrony Konkurencji i Konsumentów, dodając, że ci z klientów, którzy czują się wprowadzeni w błąd, powinni w pierwszej kolejności skierować reklamację do przedsiębiorcy i że w jej sporządzeniu mogą pomóc rzecznicy konsumentów. "Ponadto, z artykułu może wynikać, że możemy mieć do czynienia z działaniem na szkodę konsumentów - w takiej sytuacji należy o tym zawiadomić organy ścigania" - odpowiada UOKiK pytany o ujawnione przez nas nieuczciwe praktyki ze strony akwizytorów pracujących dla partnerów biznesowych spółki Energa-Obrót.

"Urząd Ochrony Konkurencji i Konsumentów zwrócił się do Enei z prośbą o wyjaśnienie. Enea współpracuje z UOKIK przekazując niezbędne dokumenty i udzielając wszystkich informacji dotyczących produktu Pewna cena" - poinformowała nas Berenika Ratajczak z biura prasowego Enei.


Energa kontroluje

Energa skontroluje całą zewnętrzną sieć sprzedaży spółki Energa-Obrót - dowiedział się reporter RMF FM Kuba Kaługa. Chodzi nie tylko o akwizytorów, którzy odwiedzali klientów w domach, ale także o inne formy sprzedaży.

Kontrola już rusza. W  pierwszej kolejności sprawdzani mają być ci partnerzy biznesowi, którzy zajmują się sprzedażą door2door. Według zapowiedzi, nie będzie to koniec. "Na polecenie Prezesa Zarządu PKN Orlen Daniela Obajtka, przeprowadzony zostanie audyt całej zewnętrznej sieci sprzedaży Energi Obrotu" - przekazał dziennikarzowi Krzysztof Kopeć z biura prasowego Grupy Energa.

Jednocześnie Energa potwierdziła, że członkowie grupy sprzedażowej, którą opisaliśmy w zeszłym tygodniu, pracowali także dla innego z partnerów biznesowych spółki Energa-Obrót - udało to się ustalić dzięki zgłoszeniem od słuchaczy. Przedstawienie klientowi oferty, w tym między innymi wysokości opłaty handlowej, jest obowiązkiem każdego przedstawiciela handlowego działającego dla partnera Energi Obrotu - mówi Kopeć i zachęca by ci, którzy czują się wprowadzeni w błąd, kontaktowali się z infolinią Energii lub rzecznikiem klienta w spółce Energa Obrót.  

Opracowanie: