Prokuratorzy nie zgadzają się z rażąco niskimi wyrokami dla członków mafii pruszkowskiej. W procesie uniewinniono aż 14 oskarżonych, w tym Andrzeja Z. ps. Słowik i Zygmunta R. ps. Bolo. W sprawie złożono już odwołanie.

Proces gangu pruszkowskiego trwał 6 lat. 37 oskarżonych, którym postawiono w sumie 160 zarzutów, odpowiadało m.in. za wymuszenia rozbójnicze, napady, porwania, pobicia, kradzieże aut, oszustwa, handel bronią i narkotykami. Część bandytów usłyszała też zarzuty podżegania do morderstwa.

Prokuratura żądała dla członków "Pruszkowa" kar od 15 lat do roku więzienia w zawieszeniu. Wyrok był wyjątkowo łagodny. Najwyższy wyrok - ośmiu lat więzienia - usłyszał Marcin B., pseud. Bryndziak.

Najwyższy wyrok - właśnie ośmiu lat więzienia - usłyszał Marcin B., pseud. Bryndziak.

Zadziwiające było wówczas tłumaczenie sądu, dlaczego wymierzono tak niskie kary za czyny, które udało się udowodnić. To już inni ludzie niż kilkanaście lat temu, gdy popełniali te czyny - mówiła sędzia Beata Najjar.


(mal)