Znany satyryk z kabaretu "Elita" a zarazem wrocławski radny Jerzy Skoczylas zrezygnował z członkostwa w Platformie Obywatelskiej. Zdecydował się na taki krok, gdy dowiedział się, że partyjni koledzy będą chcieli go ukarać za wypowiedzi na temat Barbary Nowackiej i Anny Grodzkiej.

Nie będę należał do organizacji, w której za głoszenie swoich poglądów i wyrażanie opinii, grozi się restrykcjami i sądami partyjnymi - powiedział Jerzy Skoczylas na antenie wrocławskiego Radia Rodzina. Moja decyzja ewoluowała, zdecydowałem się po tym, jak usłyszałem, że za wyrażanie swoich poglądów czeka mnie sąd koleżeński i wyrzucenie z partii - tłumaczył. Wyznaję tradycyjny system wartości i nijak mi do Holandii, gdzie można ożenić się z chomikiem (...) nie ma dla mnie miejsca w tej organizacji - dodał.

Wszystko zaczęło się od wpisu Skoczylasa na Facebooku z okazji Dnia Kobiet 8 marca. "Kobiety polskie! Przed chwilą widziałem w TVP, jak w Waszym imieniu wypowiadał się jakiś dziwoląg pt. Grodzka i inny potwór pt. Nowacka. Przecież to jest paranoja! Polki moje kochane, zróbcie coś!!! Wy jesteście piękne, cudowne, kochane! Nie pozwólcie! Zaprotestujcie!!! Dlaczego o Was i za Was mówią jakieś monstra i stwory!!! Ludzie, czy to się dzieje naprawdę?" - napisał wtedy Skoczylas.