Jednoosobowe ławki stanęły w parku na osiedlu Rakowiec na warszawskiej Ochocie. Urzędnicy przekonują, że tradycyjne, wielosoobowe ławki sprzyjały głośnym imprezom pod oknami. Z jednoosobowych ławek mają korzystać przede wszystkim seniorzy.


Siedzi się bardzo wygodnie, ławka jest wygodna. Nie brakuje towarzystwa, bo przyszłam odpocząć, wracałam ze spaceru, towarzystwo było mi niepotrzebne. Wygląda po prostu jak ławka. Nie fotel, nie krzesło, choć ma podobną szerokość jak fotel, który stoi u mnie w domu. Mnie przydała się, nawet jeszcze obok zmieści się torba z zakupami - komentują mieszkańcy warszawskiej Ochoty. Nie wiem, w jakim celu ona służy, trochę zaskakuje. Będę musiała przyjrzeć się i usiąść - dodaje.

Mam zastrzeżenie, że ławki stoją blisko ruchliwej ulicy. Tu jeździ dużo samochodów. Seniorzy i inne osoby nie powinny siedzieć na tych ławkach. Na pierwszy rzut oka siedziska wyglądają dziwnie - dodaje jeden z mieszkańców. 

Na warszawskim osiedlu Rakowiec, przy ulicy Grzeszczyka znaleźć można teraz siedem jednoosobowych ławek. Wyprodukowanie i postawienie jednej kosztuje 500 złotych. 

Opracowanie: