Wojciech Jaruzelski opuścił szpital MSWiA w Olsztynie. Lekarze podjęli decyzję o zwolnieniu go do domu po ostatnich badaniach. Generał trafił do szpitala w pierwszym dniu świąt z zapaleniem płuc i zaostrzeniem niewydolności serca. To się wyrównało w tej chwili - mówi doktor Tadeusz Żechowicz, ordynator oddziału wewnętrznego olsztyńskiego szpitala.

Jeszcze dziś rano lekarze przyznawali, że pięć dni temu - gdy generał trafił do placówki ze swojego domku na Mazurach - istniało zagrożenie jego życia. Zapalenie płuc u osoby starszej jest schorzeniem ciężkim. Pan generał chorował wcześniej kardiologicznie i również zaostrzenie niewydolności serca powoduje bezpośrednie zagrożenie życia - mówił dr Żechowicz.

Lekarze podkreślali też, że po wyjściu Jaruzelskiego ze szpitala przez 2-3 tygodnie będzie konieczne dalsze leczenie, ale już w domu.