"Każde państwo buduje swój wizerunek na pozytywnym przekazie, choć nie zamierzam uciekać od trudnych tematów" - tak tuż po ślubowaniu złożonym przed Sejmem mówił nowy prezes IPN-u Jarosław Szarek. Kontrowersje wzbudziła jego wypowiedź podczas przesłuchania przed sejmową komisją, że wykonawcami zbrodni w Jedwabnem byli Niemcy, którzy wykorzystali Polaków.

"Każde państwo buduje swój wizerunek na pozytywnym przekazie, choć nie zamierzam uciekać od trudnych tematów" - tak tuż po ślubowaniu złożonym przed Sejmem mówił nowy prezes IPN-u Jarosław Szarek. Kontrowersje wzbudziła jego wypowiedź podczas przesłuchania przed sejmową komisją, że wykonawcami zbrodni w Jedwabnem byli Niemcy, którzy wykorzystali Polaków.
Jarosław Szarek /Leszek Szymański /PAP

Jak twierdzi Szarek, jego słowa ws. zbrodni w Jedwabnem zostały wyrwane z kontekstu.

Nie unikałem i nie zamierzam odbierać odpowiedzialności sprawcom tej zbrodni, części Polaków - mówi Szarek, choć dodaje jednak, że chciał też zwrócić uwagę, że za zbrodnię na terenie okupowanym - także zgodnie z traktatami międzynarodowymi - ponosi odpowiedzialność państwo okupujące.

Z całej wypowiedzi nowego prezesa IPN pobrzmiewa nuta, że powinniśmy się chwalić swoją historią, na tym budować pozytywny przekaz, a nie wyciągać własne słabości i winy. Jak mówił Szarek, Brytyjczycy też nie chwalą się, że jako pierwsi budowali obozy koncentracyjne.

Przypomnijmy - wczoraj Senat zgodził się na wybór Jarosława Szarka na prezesa IPN. W tajnym głosowaniu poparło go 59 senatorów, 18 było przeciw, a jeden wstrzymał się od głosu.

Tego samego dnia przed południem Sejm powołał Szarka na pięcioletnią kadencję na stanowisku prezesa IPN. Jego kandydaturę poparło 256 posłów; 166 było przeciw, 13 wstrzymało się od głosu. Za wyborem Szarka głosowali posłowie PiS i 20 posłów Kukiz'15 (13 posłów tego klubu wstrzymało się od głosu); przeciw byli posłowie PO (jeden - Bogusław Sonik - zagłosował "za"), PSL i Nowoczesnej.

Kolegium IPN wyłoniło Szarka w poniedziałek spośród czterech uczestników konkursu na prezesa. We wtorek kandydat na prezesa IPN otrzymał pozytywną rekomendację sejmowej komisji sprawiedliwości.

Dr Jarosław Szarek (ur. w 1963) jest absolwentem Wydziału Historycznego UJ; doktoryzował się na Wydziale Historii i Dziedzictwa Kulturowego Uniwersytetu Papieskiego Jana Pawła II w Krakowie. Po 13 grudnia 1981 r. zaangażowany w działalność opozycyjną, uczestniczył w pomocy internowanym i więzionym, kolportował i drukował podziemną prasę. Obecnie jest pracownikiem IPN w Krakowie. Jest autorem wielu artykułów i książek historycznych o najnowszych dziejach Polski.

(abs)