Izraelscy doradcy wojskowi pomagają szkolić amerykańskie siły specjalne w zwalczaniu partyzantki w Iraku - pisze brytyjski „The Guardian”. Według gazety, za radą Izraelczyków stworzono specjalne oddziały zabójców, który mają eliminować dowódców bojówek.

Podobne grupy działają też w Syrii; polują tam na fanatyków islamskich, którzy wybierają się na świętą wojnę do Iraku.

Efekty izraelsko-amerykańskiej współpracy już są widoczne w tak zwanym trójkącie sunnickim, czyli obszarze na północ i zachód od Bagdadu, gdzie jest najwięcej zwolenników Saddama Husajna. Amerykanie zaczęli tam otaczać zasiekami z drutów kolczastych całe irackie wsie, burzą też domy, z których przeprowadzano ataki.

Według „Guardiana”, współpraca jest utrzymywana w najwyższej tajemnicy, bo mogłaby ona jeszcze bardziej podsycić niechęć do Stanów Zjednoczonych w krajach arabskich.

07:15