Izrael zwolni w środę 440 Palestyńczyków. Wśród nich jest ok. 200 członków radykalnych ugrupowań Hamasu i Islamskiego Dżihadu. Wszyscy będą musieli podpisać oświadczenie, że nie wrócą do antyżydowskiej działalności terrorystycznej.

Zwolnienie palestyńskich więźniów to gest dobrej woli ze strony Izraela, który chce wesprzeć realizację mapy drogowej - planu pokojowego dla Bliskiego Wschodu.

W tym tygodniu na wolność wyjdzie kilkuset więźniów, dokładna ich liczba nie została ujawniona. Wśród nich jest 540, których uwolnienie zapowiadano wcześniej.

Rząd izraelski podjął decyzję o rozpoczęciu zwalniania Palestyńczyków na krótko przed wczorajszym zamachem w Jerozolimie. W ataku ranna została kobieta i trójka jej dzieci. Na razie nie wiadomo, czy incydent ten wpłynie na realizację tej decyzji.

Zwolnienie więźniów ma zwiększyć notowania palestyńskiego premiera Mahmuda Abbasa. Palestyńczycy domagają się bowiem uwolnienia wszystkich przetrzymywanych w izraelskich więzieniach rodaków, czyli około 6 tysięcy osób.

07:15