Izraelska policja zatrzymała 8 mieszkających w Jerozolimie Palestyńczyków, którzy planowali porwania Izraelczyków. Porywacze zamierzali wymienić ich na terrorystów palestyńskich, zatrzymanych przez władze izraelskie.

Według policji, aresztowani, należący do organizacji Hamas, zamierzali uprowadzić izraelski autobus i przejechać nim na Zachodni Brzeg Jordanu. Następnie mieli zażądać uwolnienia swoich rodaków z więzień izraelskich.

Jest to już druga komórka Hamasu odkryta w Jerozolimie. W ubiegłym roku władze Izraela rozbiły inną grupę członków tej skrajnej organizacji palestyńskiej, działającą we wschodniej Jerozolimie. Członków tamtej grupy oskarżono o przeprowadzanie zamachów samobójczych, w których zginęło kilka osób.

Także w ostatnich dniach Izraelem wstrząsnęły kolejne zamachy. Tylko wczoraj rano w dwóch samobójczych zamachach palestyńskich w Jerozolimie zginęło 9 osób, w tym dwaj zamachowcy.

Do ataków doszło w kilka godzin po rozmowach w Jerozolimie premierów Izraela i Autonomii Palestyńskiej Ariela Szarona i Abu Mazena. Było to pierwsze spotkanie na tak wysokim szczeblu od czasu wybuchu palestyńskiej intifady we wrześniu 2000 roku.

foto Archiwum RMF

08:35