Po rozmowach z liderami gruzińskiej opozycji szef rosyjskiej dyplomacji Igor Iwanow powiedział, że nie będzie marszu na siedzibę Eduarda Szewardnadze. Wiadomo też, że przedstawiciele opozycji pojechali na spotkanie z gruzińskim prezydentem.

Jest już za późno na negocjacje - krzyczał do tysięcy demonstrantów przywódca gruzińskiej opozycji Michaił Saakaszwili. Polityk wzywał ludzi, by pomaszerowali w kierunku rezydencji, w której schronił się prezydent Eduard Szewardnadze.

Wygląda jednak na to, że zarówno opozycja, jak i prezydent nawzajem próbują się zastraszyć - na razie bardziej słowami niż przy użyciu siły. Saakaszwili zapowiedział bowiem zdobycie prezydenckiej rezydencji w odpowiedzi na nieco wcześniejsze ultimatum Szwardnadze, który zażądał od opozycjonistów opuszczenia jego kancelarii w centrum miasta.

Miał to być podstawowy warunek zgody na powtórzenie wyborów parlamentarnych oraz na rozpisanie przedterminowych wyborów prezydenckich.

17:45