Nie kierujcie się uprzedzeniami - apelują do państw Zachodu władze Iranu. Teheran podkreśla, że nowy prezydent, zaliczany do twardogłowych islamistów Mahmud Amadinedżad, nie wprowadzi zmian do irańskiej polityki zagranicznej.

To, czy Europejczycy ufają naszemu prezydentowi, czy nie, jest ich sprawą. My sądzimy, że powinni poczekać z opiniami i przynajmniej złożyć mu gratulacje. Naród wybrał prezydenta w wolnych i uczciwych wyborach a frekwencja była wysoka - twerdzi rzecznik MSZ Iranu.

Zaniepokojenia wyborem Amadinedżada nie ukrywa Izrael, o powrocie do czasów Chomeiniego i ideologicznej ortodoksji pisze niemiecki dziennik „Tagesspiegel”. Irańskim reformatorom nie udało się stworzyć programu dla szerszych warstw społecznych. Biednych i bezrobotnych, których nie brak w Iranie, nie interesuje, czy w Teheranie zamknięto kolejną opozycyjną gazetę - podkreśla niemiecki dziennik.