Irak zmiejszył wydobycie ropy i grozi dalszymi ograniczeniami jeśli ONZ nie zatwierdzi kontraktów na dostawy do Bagdadu części zamiennych dla przemysłu naftowego.

Przy i tak już bardzo wysokich cenach ropy na światowych rynkach decyzja Iraku może oznaczać jedno - kolejny skok cen, a co za tym idzie dalsze podwyżki cen benzyny. Cena baryłki ropy z Morza Północnego osiągnęła w mijającym tygodniu najwyższy od dziewięciu lat poziom - za baryłkę ropy płacono ponad 28 dolarów.

Do połowy listopada ubiegłego ubiegłego roku, w ramach ONZ programu ropa za żywność Irak eksportował prawie trzy miliony baryłek ropy dziennie. Od grudnia zmiejszył wydobycie o milion baryłek, zaś teraz według danych ONZ dodatkowo zredukował eksport o prawie czterysta tysięcy baryłek ropy dziennie.

W zamian za przywrócenie poprzedniego poziomu wydobycia Bagdad domaga się zatwierdzenia przez ONZ komisję do spraw sankcji kontraktów na dostawy części zamiennych dla przemysłu naftowego. Zatwierdzenie kontraktów najczęściej blokują Stany Zjednoczone i Wielka Brytania które obawiają się, że niektóre z zamówionych części Bagdad może wykorzystać do celów wojskowych.

Wiadomości RMF FM 15:45