Mieszkańcy małopolskiego Gawłowa domagają się budowy bezpiecznych poboczy dla pieszych. Przez niewielką miejscowość prowadzi droga powiatowa. Teraz bardzo ruchliwa, gdyż jest północnym łącznikiem ze zjazdem z nowego odcinka autostrady A4 w okolicach Bochni. Oznacza to, że wszystkie samochody jadące w stronę Nowego Brzeska muszą przejechać przez Gawłów. Wąską drogą jeżdżą także ciężarówki, chociaż ustawione zostały zakazy jazdy samochodów o ciężarze ponad 10 ton.

Pierwszy drogowy absurd pojawia się tuż za zjazdem z wiaduktu nad autostradą. Obok jezdni wybudowano chodnik, jednak kończy się on tuż przed znakiem informującym o terenie zabudowanym. Dalej piesi muszą poruczać się po poboczu, które - ich zdaniem - jest niebezpieczne. Przy mijaniu się dwóch samochodów musimy uciekać do rowu - skarżą się mieszkańcy Gawłowa. Codziennie chodzą tędy dzieci do szkoły i przedszkola i są narażone na bezpośrednie zagrożenie - dodają.

Na brak chodnika narzekają osoby starsze i niepełnosprawni na wózkach inwalidzkich. Trawiasto-kamieniste pobocze nie jest dla nich rozwiązaniem, dlatego poruszają się po drodze.

Drugi absurd to fakt, że w Gawłowie jest już chodnik, ale bardzo krótki. Został wybudowany obok szkoły i ma tylko 100 metrów. Uczniowie do domów idą już jednak wzdłuż drogi bez chodnika - żalą się rodzice. Jest niebezpiecznie, staramy się schodzić jak najbardziej na pobocze, zdarzało mi się do fosy uciekać - opowiadają uczniowie idący do szkoły. Do szkoły muszą mnie zawozić rodzice zawozić do szkoły, bo jak jedzie samochód, to nie mam gdzie uciekać - dodaje jeden z chłopców. Bezpiecznie nie można dojść także do kościoła, obserwatorium astronomicznego, sklepów i na przystanek autobusowy. 

Walka o chodnik rozpoczęła się od petycji i listów do starosty bocheńskiego. Kiedy to nie przynosiło efektów, na ogrodzeniach pojawiły się transparenty. "Bezpieczeństwo dzieci powiatu nie dotyczy", "Mamy dość czekania, żądamy chodnika wykonania" - to niektóre z haseł. Zdeterminowani mieszkańcy Gawłowa zapowiadają także blokadę zjazdu z autostrady A4.

Starostwo Powiatowe w Bochni ocenia, że koszt budowy 1 metra chodnika wynosi 1000 złotych. W Gawłowie potrzeba co najmniej 1000 metrów. Takich pieniędzy nie ma w tegorocznym budżecie. Starosta Jacek Pająk nie wyklucza, że pieniądze te znajdą się w 2014 roku. Chce jednak, aby radnych powiatu przekonali sami mieszkańcy Gawłowa. Dlatego zostali on zaproszeni na sesję, na której ważyć się będą losy przyszłorocznego budżetu.