Internauta z Krakowa pomógł w schwytaniu pedofila, którego wcześniej namierzył w sieci. Zatrzymany składał propozycje kontaktów seksualnych małoletnim, ale przede wszystkim doprowadził 14-latkę do obcowania płciowego – powiedział rzecznik małopolskiej policji Sebastian Gleń.

Mężczyźnie przedstawiono zarzuty: prezentowania treści pornograficznych osobie poniżej 15. roku życia, składania przez internet propozycji obcowania płciowego małoletnim oraz doprowadzenia małoletniej poniżej 15 lat do obcowania płciowego. 25-latek przyznał się do stawianych mu zarzutów. Trafił też do tymczasowego aresztu. W przeszłości był już karany za podobne przestępstwa.

Chciał zwabić dziewczynkę do pustego mieszkania

Jak podkreśla rzecznik małopolskiej policji mł. insp. Sebastian Gleń, w ujęciu podejrzanego pomógł internauta, który pod koniec sierpnia powiadomił policjantów, że namierzył w sieci pedofila. Mężczyzna, chcąc sprawdzić swoje podejrzenia, zaczął udawać 14-letnią dziewczynkę i rozpoczął "romans" z podejrzewanym. Bardzo szybko w odpowiedzi dostał nagie zdjęcia pedofila i propozycję spotkania się w celach seksualnych. Na spotkanie umówili się kolejnego dnia przy jednym z placów na Krowodrzy. Tam podejrzanego zatrzymali policjanci - mówi rzecznik. W pobliżu miejsca, w którym miało dojść do "randki", czekało puste mieszkanie, do którego 25-latek chciał zwabić dziewczynkę.

W trakcie wykonywania czynności z podejrzanym policjanci uzyskali informację, że mógł on doprowadzić inną małoletnią do obcowania płciowego. Niestety informacje te potwierdziły się. Do kontaktu seksualnego z mającą wówczas 14 lat dziewczynką miało dojść pod koniec 2015 roku - dodaje Sebastian Gleń.

(ug)