Śląska policja zatrzymała informatyka- szantażystę. Mężczyzna próbował wyłudzić od swojego pracodawcy 200 tysięcy złotych, bo ten zwolnił go z pracy.
Mężczyzna w ramach odwetu włamał się do serwerów swojej firmy i wykradł z nich poufne dane. Później napisał maila do swojego byłego już szefa, w którym zaproponował, że wszystko odda, ale ta w cudzysłowie "usługa" będzie kosztować aż 200 tysięcy.
Policjanci przez kilka dni próbowali namierzyć 49-latka przez internet, jednak okazało się, że ten był bardzo zapobiegawczy i skutecznie się ukrywał. Udało się do niego dotrzeć przez jego narzeczoną. Funkcjonariusze obserwowali kobietę i ta doprowadziła ich do szantażysty.