"W ciągu najbliższych dwóch dni zjawiska lodowe na rzekach zaczną się rozwijać, a potem będą powoli zanikać" - mówi w rozmowie z RMF FM hydrolog Marianna Sasim. "Według naszych prognoz na rzekach będzie bezpiecznie"- dodaje. Jednocześnie wylicza, że Wisła jest obecnie pokryta lodem w ok. 80 proc.

"W ciągu najbliższych dwóch dni zjawiska lodowe na rzekach zaczną się rozwijać, a potem będą powoli zanikać" - mówi w rozmowie z RMF FM hydrolog Marianna Sasim. "Według naszych prognoz na rzekach będzie bezpiecznie"- dodaje. Jednocześnie wylicza, że Wisła jest obecnie pokryta lodem w ok. 80 proc.
Śryż na Wiśle w Warszawie /PAP/Tomasz Gzell /PAP

Michał Dobrołowicz, RMF FM: Jak duża część Wisły jest teraz pokryta powierzchnią lodu?

Marianna Sasim, hydrolog, Instytut Meteorologii i Gospodarki Wodnej: Około osiemdziesięciu procent. Pływają tam krążki lodu, które utrudniają przepływ. 

Co to jest śryż?

To coś podobnego do zlodowaciałego śniegu, który wrzucimy do wody. Powstaje wtedy lepka masa. Przechłodzona woda nie rozpuszcza tej masy, krążki zbijają się, robią się coraz większe. Dochodzi wtedy do zamarznięcia powierzchni cieku.

To może być niebezpieczne?

Tak, bo utrudnia to przepływ wody w rzece. Może spowodować to zatkanie się przepływu w danym profilu rzeki.

Przez śryż możemy mieć problem z dostępem do wody?

Tak, w 1982 roku w Polsce mieliśmy powódź wywołaną przez śryż. Na wejściu do zbiornika wodnego we Włocławku właśnie on utworzył spory zator.

Czy według hydrologów nie ma teraz zagrożenia hydrologicznego w Polsce?

Według naszych prognoz na rzekach będzie bezpiecznie.

Nawet wtedy, gdy zacznie się ocieplać?

Tak, bo zjawiska takie jak lód na rzece zaczęły się niedawno.

Gdy zacznie się ocieplać, cały czas będzie bezpiecznie?

Tak, bo zjawiska lodowe będą spływać razem z wodą, która spływa w tych rzekach.

Lodołamacze nie będą używane?

Lodołamacze używane są w sytuacji, gdy pokrywa lodowa jest bardzo gruba. W tej chwili sięga ona kilkunastu centymetrów. Żeby lodołamacz był użyty, musi sięgnąć 30 czy 50 centymetrów, a miejscami nawet więcej. Mimo wszystko, jesteśmy w gotowości do dalszego monitoringu i przewidywania, co się dalej stanie.

Wisła może zamarznąć całkowicie?

Uważamy, że nie. W ciągu najbliższych dwóch dni zjawiska lodowe zaczną się rozwijać, a potem będą powoli zanikać.