Antysemickie uwagi nie uchodzą bez konsekwencji. Szczególnie, jeśli wygłaszane są przez osoby publiczne. Niemieccy konserwatywni chrześcijańscy demokraci większością głosów postanowili usunąć z szeregów swej partii Martina Hohmanna.

Deputowany wywołał ogromne kontrowersje w ubiegłym miesiącu, gdy podczas jednego ze swych wystąpień stwierdził, że Żydów, podobnie jak Niemców - można byłoby określać mianem "narodu sprawców”. Argumentem miałyby być zbrodnie popełnione przez bolszewików pochodzenia żydowskiego w Rosji.

Martin Hohmann, mimo wyrzucenia z CDU, będzie mógł pozostać w Bundestagu jako poseł niezrzeszony.

14:20