W 12-kilometrowym korku stoją kierowcy na autostradzie A2 - przed Poznaniem, na bramkach w Gołuskach, w kierunku na wschód. Spółka obsługująca punkt poboru opłat podaje, że wszystkie bramki pracują normalnie, a kłopoty wynikają z dużego natężenia ruchu.

W czasie przedświątecznym jest więcej korzystających z autostrady. Ostrzegamy kierowców, że czas oczekiwania w tym punkcie dla kierowców jadących w stronę Warszawy, to ponad 45 minut - powiedziała rzeczniczka spółki Autostrada Eksploatacja Renata Rychlewska.

Kierowcy, którzy nie chcą utknąć w korku, mogą zjechać z autostrady w Buku i pojechać: albo drogą 306 do Stęszewa i dalej przez Komorniki, z powrotem na A2 albo drogą 307 do obwodnicy S11, którą też można wrócić na autostradę już za bramkami Gołuskach. 

(mal)