Wyniki sekcji zwłok 13-latki, która została znaleziona nieprzytomna we wtorek wieczorem, wskazują na zabójstwo. Dziecko znaleziono niedaleko domu w Gdyni Dąbrowie. Mimo reanimacji dziewczynka zmarła.

Jak poinformował szef gdyńskiej prokuratury Witold Niesiołowski, wstępne wyniki sekcji zwłok przeprowadzonej w Zakładzie Medycyny Sądowej w Gdańsku wskazują na to, że "do śmierci dziecka przyczyniły się osoby trzecie". Powołując się na dobro postępowania, odmówił jednak udzielenia szczegółowych informacji.

Rzeczniczka gdyńskiej policji Dorota Podhorecka-Kłos poinformowała, że powołano specjalną grupę złożoną z gdyńskich i gdańskich policjantów, która ma wyjaśnić okoliczności śmierci dziewczynki. Jak dodała, do funkcjonariuszy zgłosiło się już kilkanaście osób chcących pomóc w wyjaśnieniu sprawy - w tym osoby, które feralnego dnia były w okolicy, gdzie doszło do zabójstwa.

Policja nadal prosi o kontakt osoby, które mają jakiekolwiek informacje mogące wyjaśnić tę tragedię. Funkcjonariuszom zależy głównie na kontakcie z ludźmi, którzy we wtorek w godzinach 18-23 przebywali w okolicach giełdy warzywnej przy ul. Rdestowej w Gdyni, gdzie mieszkała dziewczynka. Z pracownikami Komendy Miejskiej Policji w Gdyni (ul. Portowa 15) można skontaktować się dzwoniąc pod całodobowe numery telefonów: (58) 662 12 22, (58) 662 16 22 oraz 997112. Można też zadzwonić do Wydziału Dochodzeniowo-Śledczego tej jednostki: (58) 662 18 00, (58) 662 18 10 lub (58) 662 18 03.

Nieprzytomną 13-latkę znalazła przedwczoraj wieczorem jej matka. Kobieta obchodziła okolice domu zaniepokojona dłuższą nieobecnością córki, która poszła odprowadzić koleżankę. Dziecko leżało na poboczu gruntowej drogi kilkaset metrów od domu. Wezwana na miejsce załoga karetki pogotowia przeprowadziła reanimację, ale dziecka nie udało się uratować.