Funkcjonariusz SOP jest sprawcą wczorajszej kolizji samochodu z kolumny ochraniającej prezydenta z cywilnym samochodem - dowiedział się reporter RMF FM.

Kierowca Służby Ochrony Państwa nie dostał jednak od policji mandatu, a został jedynie pouczony.

Do zdarzenia doszło na trasie między Świnoujściem a Białogardem około godziny 14. Jeden z samochodów SOP zahaczył lusterkiem o pojazd, który zjeżdżał z szosy, by umożliwić przejazd prezydenckiej kolumny. Nikt w tym zdarzeniu nie ucierpiał.

Opracowanie: