Irakijczycy, uciekający z Basry, znaleźli się pod ostrzałem własnych wojsk. Według brytyjskiej armii około 2 tys. cywilów zostało ostrzelanych z moździerzy i karabinów maszynowych przez oddziały irackie. Wciąż nie ma informacji, czy ktoś zginął lub został ranny.

Do podobnego zdarzenia doszło na głównej drodze na południe od miasta. Tam irackie oddziały ostrzelały około tysiąca osób, które chciały przejść przez most. Poważnie ranna została kobieta.

Według rzecznika brytyjskiej armii Ronny’ego McCourta brytyjscy żołnierze próbowali pomóc tym osobom. Amerykańskie wojsko twierdzi natomiast, że oddziały wierne Saddamowi Husajnowi przebierają się w cywilne ubrania, by zmylić amerykańskie oddziały.

Specjalni wysłannicy RMF Piotr Sadziński i Robert Kalinowski dotarli na most na rzece Tygrys, skąd widać przedmieścia Basry. Jak donoszą droga na południe ewakuuje się cywilna ludność. Uciekają samochodami, idą pieszo. Posłuchaj ich relacji:

Foto: Robert Kalinowski, Piotr Sadzińśki, RMF

19:05