Policja zakończyła sprawdzanie terenu po tym, jak w środę wieczorem pojawiło się podejrzenie, że w pobliżu bloków na warszawskim Żoliborzu może znajdować się niebezpieczny ładunek. Ewakuowani mieszkańcy wrócili do swoich domów.
Policyjni pirotechnicy zakończyli swoje działania, nie wykryto niebezpiecznego ładunku - poinformował rzecznik KSP podkom. Sylwester Marczak.
W środę wieczorem policja została poinformowana przez pracowników ochrony jednego z obiektów, że ktoś kręcił się przy jednym z pojazdów. W związku z podejrzeniem, że możemy mieć do czynienia z niebezpiecznym ładunkiem, na miejsce skierowano policyjnych pirotechników. Podjęto decyzję o ewakuacji dwóch bloków - powiedział Marczak.
W trakcie działań policjantów mieszkańcy ewakuowanych bloków czekali w autokarach.