Eurodeputowani największych proeuropejskich frakcji - murem za wolnymi mediami w Polsce. Z kolei Komisja Europejska zapowiada, że będzie śledzić tę sprawę.

Widzieliśmy czarne ekrany w Polsce - powiedział rzecznik Komisji Europejskiej Christain Wiegand. Rzecznik KE podkreślił, że sprawa wolności mediów była już poruszana w dorocznym raporcie Komisji Europejskiej na temat sytuacji praworządności w Polsce.

Nasze obawy dotyczące pluralizmu mediów w Polsce są znane - powiedział Christian Wiegand dodając, że Komisja Europejska oczekuje od krajów UE, że ich polityka podatkowa nie będzie naruszać obowiązku zachowania wolnych, niezależnych i zróżnicowanych mediów.

Jest to tym ważniejsze w okresie pandemii, bo dotknęła ona także sektora mediów - podkreślał.

Europejscy Socjaldemokraci, którzy są drugą największą w Parlamencie Europejskim frakcją polityczną, wezwali Komisję Europejską do podjęcia konkretnych działań. Napisali również list do premiera Mateusza Morawieckiego.

EPL chce debaty o wolności mediów w Polsce

Europejska Partia Ludowa - czyli największa grupa polityczna w europarlamencie - wystąpiła z propozycją debaty na temat wolności mediów w Polsce na sesji plenarnej w marcu. Sprawa ta ma być rozpatrywana na spotkaniu szefów frakcji politycznych - ustaliła reporterka RMF FM Katarzyna Szymańska-Borginon. To właśnie tzw. konferencja przewodniczących PE podejmie ostateczną decyzję w tej sprawie.

Temat ten jeszcze w tym miesiącu ma być także omawiany przez Komisję Wolności Obywatelskich Parlamentu Europejskiego.

RMF FM i RMF24.pl, stojąc zawsze po stronie swoich Słuchaczy i Czytelników, również popierają akcję i dołączyły do protestu przeciwko nowemu podatkowi obciążającemu media.